|  | 
				
					| 
							
								|  | RuneScape Help & Quest Nasz adres www.republika.pl/kasiak44
 
 
 |  
 
 
	
		|  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Starsza 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2008
 Posty: 100
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 26 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Świdnica
 
   | 
										
											|  Wysłany: Wto 15:20, 28 Gru 2010    Temat postu: ...takie sobie spotrzeżenie... |  |  
											| 
 |  
											| Wreszcie udało mi się ubić Nomada z questu...wynik nie rewelacyjny, bo 12:1 (dla mnie ten jeden, hehehe)... Sporo czasu mi to zajęło, ale po zakończeniu questa doszłam do wniosku, że nagrody są zupełnie nieadekwatne do trudności...cape otrzymana z questu jest ok...ale są lepsze od niej i sprawiły mniej problemów, aby je dostać...dla  mnie osobiście ubicie Jada było łatwiejsze (fakt, długo trwa walka)!
 Przejrzałam od nowa questy i właśnie takie mi się nasunęło spotrzeżenie...
 Czy dla Was też niektóre questy 'niewarte' były tego wysiłku, który trzeba było włożyć, aby zdobyć jakieś nagrody?
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  |  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| ~SEBASTIAN~ Administrator
 
 
 Dołączył: 01 Maj 2007
 Posty: 1244
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 111 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Gdańsk ;)
 Płeć: Garcon
 
   | 
										
											|  Wysłany: Wto 15:54, 28 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Ja zabiłem za 7 razem i ciekawe było to, że 6 razy padłem dlatego, że nie miałem już jedzonka/potów, a wtedy jak go zabiłem okazało się, że straciłem tylko połowę inwentarza   Też już o tym myślałem, że nagroda jest za mała, fire cape zdobywały już noobki, wystarczy dobra technika i umiejętność zmiany prayera, reszta powoli sama idzie.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Marcin 
 
 
 Dołączył: 01 Maj 2008
 Posty: 286
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć: Garcon
 
   | 
										
											|  Wysłany: Wto 17:13, 28 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Nomads cape ma ogromny prayer bonus (+10), fire cape (+2 prayer i +4 str), ardougne cloak (+6 stab attack, +6 prayer). Jak sama widzisz dla osoby która dajmy na to pietuje taski, wybierze Nomads. Na smoki bierze się Ardougne cloak (+chaotic rapier/long, zamorakian spear), a gdy planujesz nie używać prayer (czego nie polecam) to weźmiesz Fire Cape.
 
 Ten quest o którym mówisz był jak najbardziej warty "wysiłku". A następnym razem polecam czytać guides przed trudną walką, bo ja zabiłem nomada za drugim razem, oraz zostało mi kilka saradomin brews. Statystyki nie były boskie - 85 rng, 80 def.
 
 Pozdrawiam!
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Starsza 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2008
 Posty: 100
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 26 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Świdnica
 
   | 
										
											|  Wysłany: Wto 17:58, 28 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Hmmm...czytałam o Nomadzie zanim zabrałam się za walkę z nim... Gratuluję Ci! Jesteś super!...widocznie nie dorastam Ci do pięt..(plus kilkanaście osób, którzy też potrzebowali kilka/kilkanaście starć zanim im się im udało) ...
 ...dlaczego, jak czytam Twoje posty mam wrażenie, że rozmawiam z Profesorem, Dyrektorem, Mistrzem...?
 Powiedziałam, że capa jest ok...i napewno przydatna!...ale...trudność jej zdobycia jst zbyt duża do jej wartości i nadal tak uważam!
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Marcin 
 
 
 Dołączył: 01 Maj 2008
 Posty: 286
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć: Garcon
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 0:04, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Bo jestem synem nauczycieli i zdaję sobie sprawę z podświadomej patologii wywołanej ich zawodem. Ale Wy i tak nic nie zrozumiecie . Satysfakcjonująca odpowiedź? 
 
 dyrektor..profesor... A może po prostu pewny swego, doświadczony gracz?
 
 Wracając do tematu dodam, że Nomada najlepiej bić z range, a zauważ, iż ci co nie mogą go pokonać używają melee.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Śro 0:21, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Kasiak44 Administrator
 
 
 Dołączył: 02 Gru 2005
 Posty: 1930
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 125 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: znienacka
 Płeć: Mademoiselle
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 0:52, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| LOL  To ja tez se coś napiszę  ))) 
 Nie wiem o czym mowa ale.... wiecie co... nigdy nie robiłam jeszcze questu dla nagrody więc nie zastanawiałam się czy był tego wart czy nie... quest to minibajka
  ) a Kasiaki lubią bajki nad wszystko na świecie  w questach mam zaległości .... omg z rok chyba!!  )) bo jak nie mam czasu opisać to nie robię   
 Hi hi hi "Pan Profesorek" "Doktorek" "habilitkowany" ?? czy jeszcze bez kubraczka?
   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Starsza 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2008
 Posty: 100
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 26 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Świdnica
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 2:26, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Otóż, nie...nie satysfakcjonuje mnie ta odpowiedź...sama jestem nauczycielem i mam syna (prawdopodobnie w Twoim wieku)...i takiej 'patologii' ani ja ani on nie doświadczamy...to chyba jakieś zboczenie... Z Nomadem walczyłam ranger (ruby bolts...np.)...
 Doświadczonym graczem może i jesteś...ale cholernie zarozumiałym przede wszystkim!
 Gram już bardzo długo...ale nie czuję się przez to, jakbym wszystkie rozumy zjadła!
 Twoje wypowiedzi są poprostu pełne zarozumiałości, wyższości i pogardy dla innych...
 Gratuluję samopoczucia! To musi być wspaniałe poczucie, być lepszym od wszystkich....
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Marcin 
 
 
 Dołączył: 01 Maj 2008
 Posty: 286
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć: Garcon
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 11:32, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Zagięłaś mnie na wszystkich frontach kobieto. 
 Moja matka po pierwsze mówi to samo, i nie dostrzega żadnych nieprawidłowości. Nauczyciel uczony jest po to, żeby uczył. Na serio tego nie widzisz? A co robisz, gdy syn cię poprawia? Ty wiesz zawsze lepiej? Tak ma baardzo dużo nauczycieli, uwierz mi na słowo.
 
 Co do Ciebie Koryna wiedz, że nic nie mam. Doceniam i tak Twoje szlachetne czyny (wiesz o czym mówię, "bo "ktoś" mi o czymś powiedział.. w porze lekcji"). Reszta niech nawet nie probuje tego zrozumieć.
 
 
 
 Pozdrawiam
 
 
 EDIT: A co do wyniku 2:1 mówię poważnie.... Rób wszystko tak, jak w opisach, najlepiej youtube
 
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Śro 11:33, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Starsza 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2008
 Posty: 100
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 26 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Świdnica
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 12:38, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Hmmm...niezupełnię się z Tobą zgadzam.  Prawda, naszym zadaniem jest nauczanie...ale nikt z nas nie jest alfą i omegą (nawet w swojej domenie)...i przyznać się to tego nie mam oporów   A od mojego syna sama wiele się uczę i wołam go do pomocy w wielu sprawach (o których sama mam ..oj...nikłe bardzo pojęcie)...
 Poprostu już któryś raz ubódł mnie Twój sposób wypowiadania swojego zdania...ja nigdy nie traktuję nikogo (nawet swoich uczniów) w ten sposób. Dlatego się wcześniej uniosłam nieco...
 Nie rozumiem, jakież to szlachetne czyny popełniłam (hehe), nic mi o tym niewiadomo...jestem jaka jestem i traktuję wszystkich ludzi jak równych sobie, niezależnie od ich wieku ani innych czynników. Złe zdanie mogę mieć tylko o tych, którzy źle czynią
   
 A co do walki z Nomadem....czytałam, oglądałam ....i...
  ginęłam (hihi...). Jestem za wolna poprostu ...nic to...ważne, że w końcu go ubiłam, nie?   
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez Starsza dnia Śro 12:39, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Kasiak44 Administrator
 
 
 Dołączył: 02 Gru 2005
 Posty: 1930
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 125 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: znienacka
 Płeć: Mademoiselle
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 20:44, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| nosz właśnie - efekt sie liczy - droga do celu nieraz bywa trudna i dłuuuuga jak moja z tym Spiryt Beast ... o mamo - ja juz nawet nie liczyłam ile razy padłam  )) do dwunastu umiem liczyć ale potem odpusciłam i tylko latałam po nowe ghost speak amulets bo mi sie kończyły bez przerwy  ... a le co tam!!  )) zrobione = zaliczone  a wspomnienia po trudnych walkach są najfajniejsze   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Starsza 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2008
 Posty: 100
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 26 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Świdnica
 
   | 
										
											|  Wysłany: Śro 22:03, 29 Gru 2010    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| Hihi...ja też  ..latałam, szukałam  speak amulet i od nowa...też przestałam liczyć!...a potem...sama się zdziwiłam, żę...już nie muszę lecieć! Ale długo trwało, zanim wyczułam, jak trzeba ścinać i uciekać jednocześnie , hehehe... Inna sprawa, że te 'wrednawe' pamiętam...inne mi się mieszają i mam problem, jak ktoś w grze pyta o coś z questu, którego nie pamiętam...
   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  | 
				
					| 
							
								| Kasiak44 Administrator
 
 
 Dołączył: 02 Gru 2005
 Posty: 1930
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 125 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: znienacka
 Płeć: Mademoiselle
 
   | 
										
											|  Wysłany: Sob 16:51, 01 Sty 2011    Temat postu: |  |  
											| 
 |  
											| no widzisz  i co sie martwić ?  ) ja teraz dorwałam jakąś taka przygłupiastą gierkę "Roads of Rome"  wiesz taką że w określonym  czasie trzeba coś tam zrobić w optymalnej kolejności  -tu się drogę buduje przy pomocy robotników  i trzeba zapewnić im dostawy desek, kamieni, żywności itd tak żeby wyrobić się z całym zadaniem zanim czas się nie skończy - no i jakoś sobie tam przeszłam to pykanie ale... nie mogłam zakończyć gry bo okazało się że trzeba każdy level zakończyć jako "expert"  i dopiero wtedy można zrobić level mistrzowski - teraz mam dopiero jazdę bo gre skończyłam szybko ale zrobić mistrza na 40 levelach to nie takie proste i właściwie dopiero teraz poczułam cały smaczek tej gierki - tak samo jest z questami ; im trudniej się je robi tym smaczniejsze jest zwycięstwo  ) Niestety co do bicia się to moja postać (jak już kiedyś pisałam) ma level około 44
  leje ją kto chce i jak chce  słabsze postaci przechodzą a mój Kasiak lezie prosto na śmierć  )) może dlatego że się strasznie denerwuję jak mnie coś atakuje ?  ) nie wiem .. może facetom walka sprawia radochę i dlatego szybciej łapią o co chodzi? JA JESTEM NOGA STOŁOWA (lewa) w walkach wszelkiego typu i dlatego chylę czoła przed każdym kto w ogóle potrafi z opanowaniem podejść do walki  ) Jada chyba nigdy nie pokonam   Dlatego jeszcze raz PIĘKNY UKŁON Starszej za wspaniałą walkę
  ) 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
								|  |  |  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  |  |  |  
		|  |  |  |  
			  
				| 
 
 | Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  |  |  |