Kasiak44
PostWysłany: Śro 0:57, 29 Gru 2010    Temat postu:

Widziałam deszczyk meteo - widziałam Smile) siedziałam i gapiłam się chyba z godzinę aż.... usnęłam Very Happy ... no ... serio - tak mam że jak jest ciemno (albo i nie) i się położę to ---- śpię Very Happy kurcze z tą obserwacją w nocy przez lornetkę to bym miała niezłego zgryza Very Happy ktoś obok by mnie musiał ciągle szturchać Very Happy
Marcin
PostWysłany: Wto 17:16, 28 Gru 2010    Temat postu:

W sierpniu widoczny jest średnio jeden meteor na minutę. Tylko szkoda, że te pyłki piasku spalają się w ułamku sekundy Wink
~SEBASTIAN~
PostWysłany: Pon 22:09, 27 Gru 2010    Temat postu:



moje marzenie- jechać tam na obserwacje (południowa Syberia), u nas takiego czegoś nie ma, za dużo zanieczyszczeń w powietrzu, ciągłe zachmurzenie...

Co do tego sierpnia:

Kwadrantydy (maksimum ok. 3 stycznia)
Eta Akwarydy (maksimum ok. 5 maja; zwykle około 60 meteorów/h, ale w niektórych latach może sięgać ok. 80)
Perseidy (maksimum ok. 13 sierpnia)
Leonidy (maksimum ok. 17 listopada)
Geminidy (maksimum ok. 13 grudnia)

Sierpień ma najładniejsze, ale jak widać nie tylko wtedy spadają Razz
Marcin
PostWysłany: Pon 21:59, 27 Gru 2010    Temat postu:

a ojciec mówił mi, że przez lunetę gwiazdy są takie piękne:p

chociaż co roku w połowie sierpnia tradycyjnie z przyjaciółmi wypadam na bibę, a później całą noc oglądanie meteorów Smile. Polecam
~SEBASTIAN~
PostWysłany: Pon 21:38, 27 Gru 2010    Temat postu:

Tak ten potwór to prawie mój teleskop Wink Mój jest troszeczkę węższy ale reszta identyczna. Najgorsze jest przewożenie, na obserwacje lepiej się wyjeżdża po za miasto i wtedy muszę składać tylne siedzenia żeby się zmieścił, a i tak jest na styk Razz
Po za tym, jak na taką wielkość to mało waży (około 15kg) więc to jest jeden plus.

Co do zachciewajek oglądania... nic nie przychodzi odrazu, nieba trzeba się najpierw nauczyć, a później dopiero oglądać jakimś większym sprzętem. Najpierw pożycz od kogoś dobrą lornetkę i w ładne pogodne noce wyściel koc, połóż się i oglądaj, ze sobą weź jakąś mapę nocnego nieba lub laptopa/netbooka z programem "Stellarium", w programie jest aktualne niebo w danym mieście, gwiazdozbiory itp.
Do obserwacji przydają się bardzo ciemne miejsca, najlepiej nie korzystać nawet z telefonów aby nasze oczy rozszerzyły źrenice i wtedy gitara Razz

Jeżeli znajdziesz kogoś kto już ma sprzęt to zobaczysz jak trudno coś samemu znaleźć Razz
Kasiak44
PostWysłany: Pon 19:06, 27 Gru 2010    Temat postu:

OMG OMG OMG !!! To FA-SCY-NU-JĄ-CE !!!!

Nie mów mi tylko że ten potwór obok krzesełka to TWÓJ teleskop!! To przecież ogromne urządzenie!
Ciekawie piszesz o tym - aż mi się zachciało obejrzeć te cuda ... ale chyba poszukam kogoś kto już ma Smile)
~SEBASTIAN~
PostWysłany: Pon 3:04, 27 Gru 2010    Temat postu: Troszeczkę o astronomii :)

W odpowiedzi na Kasi pytanie (screen poniżej)


więc... od jakiegoś czasu faktycznie interesuję się astronomią, zachęciła mnie do tego ciekawość, a dokładniej pewna "gwiazda" która mi nie dawała spokoju, mocno świeci i pewnego dnia postanowiłem dowiedzieć się co to ma być, wyczytałem, że to jowisz... Nie mogłem uwierzyć, że jest w stanie aż tak świecić aż w końcu zdecydowałem się na zakup teleskopu, wybór nie był łatwy, czytałem kilkanaście for z tematyką astronomiczną i zdecydowałem się na tzw. Syntę 6", ilość pieniędzy wystarczyła mi niestety tylko na taki, a radzili mi Syntę 8" ale wydaje mi się, że 6 też dobra na początek.

To 6" i 8" to cale, a dokładniej wielkość lustra teleskopu, im większe tym więcej światła łapie i nasze obrazy są bardzo dobre, dlatego nie polecam kupować teleskopów z allegro itp. poniżej 500zł
Czytałem na temat takich sprzętów za 90zł które niby mają powiększenie 600x ale co z tego jak zbyt małe lustro i jego ogniskowa rozmazują obraz i nic nie da się zobaczyć Smile

Od jakości obrazu też zależy kupiony przez nas okular, to w nim skupia się światło i to przez niego dostrzegamy niebo, on ma rózne filtry itp. Nie jest to jednak tania sprawa, "kawałek szkiełka" może nas kosztować nawet ponad 1tyś złotych Smile Ale więcej na ten temat nie piszę, tu nie ma sensu.
Odpowiedź na 2 pytanie: Synta to teleskop zbudowany na podstawie optyki Newtona, czyli obrazu odwróconego, tak więc patrząc na niebo trzeba się nauczyć kierunków obracania teleskopem, ponieważ wszystko działa na odwrót, kręcę w prawo, a wydaje się, ze obraz idzie w lewo... Więc znalazł się człowiek który wynalazł soczewkę prostującą o której mówiłem, działa ona na takiej zasadzie, że odwraca obraz i wszystko działa tak jak powinno, jade w prawo to w prawo idzie obraz itd.

Moje 6 cali to 153mm ogniskowej na 1200mm szerokości lustra co daje maksymalne UŻYTECZNE przybliżenie około 240x (okular wielkości 5mm), takie przybliżenie to już widoczna atmosfera na jowiszu, jego pasy i wielka czerwona plama która się porusza, piękny saturn, mars, wenus.
Po za tym, małymi przybliżeniami około 50x można podziwiać mgławice czyli gromady gazu które ciężko dostrzec okiem Razz

poniżej przykłady dla wyjaśnienia:

Okular-

Teleskop-


Soczewka prostująca-


Mgławica M31, widoczna nawet przez średniej jakości lornetkę dlatego daję akurat tą Smile -
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group