 |
|
|
|
| airye |
 Wysłany: Pon 18:40, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
| he he he - dokładnie :> |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| bast918 |
| Wysłany: Pon 0:41, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
| airye napisał: |
Haos-jak zwykle masz rację Okrutną rasą jesteśmy. |
Powiedziała airye wcinając kolejny kawałek befsztyku
 taki joke  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| airye |
| Wysłany: Nie 9:12, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Z dzikim zwierzem, żyjącym na otwartym terenie, to raczej niemożliwe-raz koszty wyprawy do miejsca w którym ów egzotyczny zwierz żyje, dwa-niebezpieczeństwo zostania pożartym przez Króla Dżungli Albo Księcia
A zoo przyciąga turystów takimi atrakcjami, zdobywa fundusze na utrzymanie klatek, wybiegów, na mięsko dla Królów i Książąt... Nie ma zwiedzających=nie ma kasy. Nie ma atrakcji=nie ma zwiedzających. I "w koło Macieju".
Dobra, nie przynudzam.
Haos-jak zwykle masz rację Okrutną rasą jesteśmy. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| haosone |
| Wysłany: Pią 14:38, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Bez obrazy... troche zbyt mi sie wkrecilo (%)... nie wyobrazam sobie zycia bez miesa i nie mialbym skrupulow zeby zabic jakies zwierze zeby sie najesc czy w samoobronie... zoo nawet tez ujdzie zwykle (od malego widzialem wiec mnie to nie rusza) choc nie podoba mi sie to... ale tamto to przesada... sa kozakami jaraja sie tym to niech zrobia sobie zdjecie z prawdziwym lwem nawet z 10 metrow napewno o wiele lepsze wrazenia takie cos to i tak jak bys robila zdjecie z wypchanym lwem lampartem czy tygrysem... niby cos ale jednak nic  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| airye |
| Wysłany: Pią 10:56, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
To bardzo prawdopodobne, ze są pod działaniem narkotyków. Ale niesamowitym jest fakt,że można dotknąć lwa.
Zgadzam się, że to poniekąd okrutne. Ale ten kij ma dwa końce. Gdyby nie ogrody zoologiczne, wiele gatunków zwierząt zniknęłoby z powierzchni Ziemi. Jesteśmy gatunkiem dominującym, wyniszczamy sukcesywnie florę i faunę tej planety.
Zabijamy zwierzęta dla mięsa, hodujemy je w tragicznych warunkach żeby je zabić. Musiałabym plakać pod każdym mięsnym sklepem w mieście. I przejść na wegetarianizm, a do tego nie jestem zdolna.
Temat rzeka.
Chciałabym wierzyć, że możliwa jest prawdziwa harmonia między człowiekiem a zwierzęciem. Taki raj.
Mimo wszystko mnie się te zdjęcia podobaja. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| haosone |
| Wysłany: Pią 9:38, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Szok ze ty mozesz sie takim czyms cieszyc... pomyslalas moze co maja te zwierzeta na glowie albo co przeszly zeby takie byly? nie wspomne o tym ze czesc jest pewnie tak nacpana ze nie jest w stanie ciebie zaatakowac ;-( co gdyby ciebie zamkneli w klatce zniszczyli twoj naturalny instynkt i robili sobie z toba zdjecia?
teraz obejzalem w sumie foty i one albo ziewaja albo maja zamkniete oczy... 100% narkotyki... i po co zeby ludzie z kasa mieli troche frajdy ;-(
normalnie az plakac sie chce ;-( |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| airye |
| Wysłany: Pią 9:10, 10 Kwi 2009 Temat postu: Zoo w Lujan, Argentyna |
|
Zoo, w którym możesz podejść do każdego drapieżnika. Pogłaskać, dać pić z butelki, pomiziać za uszkiem tygrysa czy lwa. Dać buzi w mokry nos brunatnemu misiowi.
Z jednej strony cudne te fotki i piękna harmonia między człowiekiem a drapieżnikiem. Z drugiej zaś bałabym się podejść, bałabym się że ta sielanka w każdej chwili się skończy.
Kilka zdjęć:
http://ajanlo.kapu.hu/pics.php?d=lujanzoo |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
| |
| |
|
|